Wtorkowy trening Legii był otwarty dla mediów tylko przez pierwsze 15 minut. Zajęcia odbyły się na głównej płycie. Pierwsi pojawili się na niej bramkarze. Wraz z trenerem Krzysztofem Dowhaniem ćwiczyli Duszan Kuciak, Wojciech Skaba i Konrad Jałocha. - Konrad ty dzisiaj powinieneś mieć chyba wolne? - zagaił Jałochę trener. - Ja chyba też - wciął się Kuciak.
W poniedziałek Jałocha zagrał w meczu Młodej
Ekstraklasy, w którym Legia podejmowała GKS
Bełchatów (0:1). Na drugi dzień po spotkaniu, piłkarze meczowi mają zazwyczaj tylko rozbieganie. 21-letni golkiper trenował jednak normalnie z pierwszą drużyną.
Rozbieganie mieli natomiast Marcin Bochenek, Jorge Salinas, Michał Kopczyński i Danijel Ljuboja. Podczas gdy reszta zawodników grała w dziadka, cała czwórka truchtała wokół boiska. We wtorkowych zajęciach wzięli udział dwaj legioniści, którzy na co dzień trenują z młodą drużyną. Byli to Bartłomiej Czarnecki i Kamil Dankowski. Nie trenował Ivica Vrdoljak, który naderwał więzadła poboczne w kolanie. Po kwadransie trening został zamknięty dla mediów.
Piłkarze Legii wylecą z Warszawy do Trondheim w środę o godzinie 12. Czwartkowy mecz z Rosenborgiem rozpocznie się o 19. Transmisja w Orange Sport, relacja na żywo na Warszawa.sport.pl.