Warszawa.sport.pl na Twitterze - śledź, będziesz na bieżąco
Szuler w
czerwcu 2012 roku podpisał trzyletni kontrakt z Legią. Defensor nie przebił się jednak do podstawowego składu i już kilka dni temu media obiegła wiadomość, że piłkarz może odejść z Legii. A w jego miejsce klub z Łazienkowskiej chciałby sprowadzić Piotra Celebana. Według novosti.rs Partizan rozpoczął polowanie na Szulera, który jeśli nie trafi do Belgradu zimą, to może stać się to latem.
- Nie chcę komentować doniesień transferowych. Mam ważny kontrakt z Legią i trenuję - powiedział w piątek enigmatycznie Szuler.
Słoweniec w tym sezonie wystąpił tylko w czterech ligowych spotkaniach. Z czego tylko w dwóch meczach w pełnym wymiarze czasowym. Jak wychodził na boisko, to z reguły prezentował się bardzo niepewnie. W meczu z Jagiellonią
Białystok popełnił błąd we własnym polu karnym, który kosztował Legię utratę trzech punktów.
- Czasami robimy takie błędy, jakby wczoraj wyrobiono nam dowód osobisty. Nie zawsze, kiedy igra się z ogniem, można go ugasić. Dzisiaj się sparzyliśmy - komentował po meczu niezadowolony Jan Urban.
Legia wygrała z Partizanem walkę o Szulera pół roku temu. Zespół z Belgradu w
czerwcu również chciał pozyskać reprezentanta Słowenii. "Wojskowi" zapłacili belgijskiemu Gent za Szulera 100 tys. euro.